Groźny tężec – czy grozi też naszemu koniowi?

kuc-izabel-głowa-od-tyłu

Wszyscy niby wiemy co to jest tężec – przecież większość z nas szczepi siebie i swojego konia przeciw tej chorobie. Ale jeśli już dojdzie do zakażenia tężcem – czy wiemy kiedy i jak działać?

Tężec to choroba wywoływana przez bakterie – laseczki Clostridum tetani. Bakterie te potrafią bardzo długo żyć się w glebie, a do organizmu konia przedostają się przez rany i skaleczenia, najczęściej drutem kolczastym. Tężec jest o tyle groźny, że 50 – 80% zakażonych koni i kuców często umiera lub wymaga uśpienia. Nie jest on jednak zaraźliwy.

Kiedy bakterie dostaną się do ciała konia, zaczynają się namnażać i wytwarzać toksyny, które wędrują wzdłuż rdzenia kręgowego i nerwów a także do mózgu. Toksyny te paraliżuje mięśnie w taki sposób, że koń nie może ich ani rozluźnić, ani spiąć. Mięśnie te są wtedy sztywne i twarde. Czas od zakażenia do pierwszych objawów zależy od odległości skaleczenia (miejsca zakażenia) do mózgu. Porównywalnie – jeśli rana znajduje się w okolicy głowy, objawy tężca rozpoczną się po ok. tygodniu od zakażenia, a jeśli w kopycie – min. 3 tygodnie.

Objawy

W pierwszym etapie choroby obserwujemy następujące objawy:

  • Wypadnięcie trzeciej powieki – powieki wewnętrznej oka konia
  • zdenerwowanie
  • postawione uszy
  • uniesiona nasada ogona
  • koń chodzi jak „na szczudłach”
  • niepokój
  • zablokowane mięśnie żwaczy i twarzy tak, że koń nie potrafi jeść
  • Ślinienie się
  • nadwrażliwość na dźwięki i bodźce ze środowiska

Jeśli wtedy zadziałamy odpowiednio szybko, istnieją minimalne szanse na to, aby konia uratować. Natomiast kiedy zacznie się druga faza choroby, możliwość ocalenia konia z każdą sekundą maleje. Objawy drugiego etapu tężca to:

  • postępujący paraliż kończyn
  • niemożność oddawania moczu i kału spowodowana skurczem mięśni zwieraczy
  • charakterystyczna pozycja „kozła gimnastycznego”
  • niemożność poruszania się (koń popchnięty przez kogoś przewróci się na ziemię w takiej samej pozycji z wyprostowanymi nogami)
  • porażenie mięśni oddechowych
  • śmierć (najczęściej po 3-4 dniach od wystąpienia pierwszych objawów)  😥

Poniżej na filmiku pokazany koń stojący w charakterystycznej postawie kozła gimnastycznego z drżącymi mięśniami.

Leczenie

Przy leczeniu tężca ważne jest szybkie i zdecydowane działanie. Im szybciej właściciel konia podejmie niezbędne środki walki z tężcem tym lepiej. Jeśli wykryto u konia tężec, należy umieścić go w cichym i spokojnym pomieszczeniu i ograniczyć hałasy i zamieszanie. Przez porażone mięśnie koń może mieć trudności z jedzeniem i piciem, dlatego podajemy mu pokarm z ręki – w skrajnych przypadkach przez sondę żołądkową lub kroplówkę. Jeśli już doszło do całkowitej niemożności ruchu, dalsze leczenie nie ma sensu – dochodzi wtedy do porażenia mięśni oddechowych, a tym samym – śmierci. Podajemy koniowi antytoksynę/surowicę przeciwtężcową, znajdujemy i oczyszczamy/dezynfekujemy ranę. Lekarz weterynarii zapewne zaleci także antybiotykoterapię, cewnikowanie i opróżnianie prostnicy. Często podaje się też środki uspokajające i rozluźniające, aby umożliwić rozkurcz mięśni i tym samym jedzenie i picie.

Jak zapobiegać?

Żeby zapobiegać tężcowi kierujemy się kilkoma prostymi zasadami:

  1. Szczepienia – szybki i najłatwiejszy sposób na zapobieganie tężcowi
  2. Regularne kontrole – w celu sprawdzenia, czy koń nie ma na koncie jakichś skaleczeń
  3. Dezynfekcja i oczyszczanie ran – czasem nie chce nam się tych wszystkich nawet najmniejszych ugryzień i kopnięć dezynfekować, przemywać, czyścić, ale naprawdę – warto!
  4. Zapobieganie nagwożdżeniom, przybiciom, itp.
  5. LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ!

Źródła:

Dodaj komentarz

Bądź pierwszy!

Powiadom o
avatar

wpDiscuz