Dylemat używania bata w wyścigach konnych

koń-kasztan-dżokej-bat

Według wielu dzisiejszych ekspertów którzy zajmują się dobrostanem koni używanie bata w wyścigach konnych należy ograniczyć, a nawet zakazać. Jednak naukowcy z Delaware Valley University uważają inaczej – rzadsze używanie bata mogłoby się kłócić z metodami szkolenia koni wyścigowych poprzez negatywne wzmocnienie. 

Według naukowców, używanie bata w wyścigach konnych jest lepsze niż jego nieużywanie które powoduje dezorientację u konia wyścigowego.

„Dzisiejsze badania mają na celu poprawić dobrostan koni. Jeśli chodzi o problem bicia koni w wyścigach konnych, ograniczenie używania bata może się kłócić z metodami szkolenia tych koni, a konkretnie przez negatywne wzmocnienie” mówi Angelo Telatin, jeden z naukowców prowadzących te badania z Delaware Valley University w Pensylwanii. „Może to prowadzić do nieefektownego treningu i występowania nieporozumień między koniem i jeźdźcem”.

W badaniu Telatin i inni badacze sprawdzali reakcje 14 koni na trzykrotne lekkie uderzenie batem w okolicy zadu w różnych odstępach czasu: 3 sekund, 1,5 sekund i niecałej sekundy. Naukowcy w ten sposób chcieli nauczyć konie nowej reakcji na bata: miały one przesunąć zad w stronę bata.

Naukowcy zauważyli, że konie lepiej nauczyły się reakcji na bata, gdy odstępy między poszczególnymi uderzeniami wynosiły mniej niż sekundę. Gdy odstępy wynosiły 3 lub 1,5 sekundy konie próbowały rozmaitych niechcianych zachowań – szukając sposobu na zatrzymanie uderzeń.

Jeśli używamy bata jako negatywne wzmocnienie, musimy się upewnić że w czasie pomiędzy uderzeniami nie ma żadnej reakcji konia. Jednak w czasie pomiędzy uderzeniami koń może zdążyć „wymyślić” sobie jakieś zachowanie, powiedzmy odskoczy w bok i pomyśli, że ta reakcja zadziałała, a więc zacznie to robić częściej.

W odwołaniu do treningu koni, badanie sugeruje, że jeśli jeździec uderzy konia batem kilkukrotnie w odstępach czasowych większych niż sekunda, koń nie skojarzy uderzeń z ruchem naprzód. Żeby koń nauczył się reagować ruchem naprzód na uderzenia batem, jeździec powinien przestać używać bata gdy koń zareaguje dobrze. Jeśli jednak koń pójdzie naprzód a po kilku sekundach jeździec znów go uderzy, to negatywne wzmocnienie zawiodło i koń może próbować nowych zachowań aby zapobiec uderzeniom – np. poprzez brykanie lub kopanie. Poprzez nadużywanie bata koń może też znieczulić się na jego działanie, a nawet próbować zwalniać po jego użyciu przez jeźdźca.

Z tych badań wynika, że tylko rozsądne używanie bata ma sens, bo nieprawidłowe jego używanie może przyczynić się do umacniania w koniu złych nawyków lub po prostu katowania go. Jeśli nie potrafimy posługiwać się batem, najlepiej nie używajmy go wcale.

Źródła:

Dodaj komentarz

Bądź pierwszy!

Powiadom o
avatar

wpDiscuz