Gnicie strzałki – jak temu zaradzić?

Gnicie strzałki to zimową, błotnistą porą dość powszechny problem, dotykający wielu koni. Jeśli przytrafi się i naszemu kopytnemu ważne, żeby nie tracić czasu, tylko od razu działać.

Gnicie strzałki (ang. thrush) to dolegliwość dotycząca strzałki (części kopyta która pełni rolę amortyzatora) polegająca na jej rozkładzie gnilnym. Jest powodowana przez grzyby lub bakterie. Grzyby i bakterie (jeśli nie powstrzymane) będą wżerać się coraz głębiej w róg kopytowy powodując ból i kulawiznę u konia. Jest chorobą często nawracającą i powszechną wśród koni.

Objawy

Jak rozpoznać, że naszemu koniowi gniją strzałki? Poniżej w punktach charakterystyczne objawy tej choroby:

zaczyna się szczeliną w rowku strzałkowym która nieleczona zaczyna się pogłębiać
nieprzyjemny zapach ze strzałki
miękka strzałka
postrzępione krawędzie strzałki
ciemna wydzielina
przy zaawansowanym gniciu – kulawizna
może doprowadzić do raka kopyta

końskie-kopyta-kary-tył

Przyczyny

Przyczyn gnicia strzałek może być wiele. Są to m.in.:

częste stanie w brudnej i mokrej ściółce
nieprawidłowa lub rzadka pielęgnacja kopyt
niewłaściwa dieta bogata w cukry
słaba odporność konia
częste wypuszczanie konia na błotnisty padok

Leczenie

Jeśli już w jakiś sposób dojdzie do infekcji strzałki, należy działać szybko. Nie trzeba od razu dawać najsilniejszych preparatów ani antybiotyków. Ważna jest zmiana podejścia – zastanówmy się, co mogło zaszkodzić koniowi i jak temu zapobiec w przyszłości. Wyeliminować nadmiar cukrów w diecie, częściej wymieniać ściółkę, dokładnie czyścić kopyta. Bez tego leczenie będzie postępować bardzo wolno albo wcale.

Na gnijące strzałki aplikuje się siarczan miedzi – powszechnie dostępny w wielu sklepach jeździeckich i hurtowniach weterynaryjnych. Może występować w wielu formach – w sprayu, żelu, maści i pastach. Moim zdaniem najwygodniejszym do nakładania jest żel siarczanowy lub gęsta maść. W postępującym gniciu należy skontaktować się z kowalem. Powinien on wyciąć niewielkie fragmenty strzałki objęte gniciem, aby łatwiej można było dotrzeć do miejsc najbardziej potrzebujących leczenia preparatem. Kowal może zalecić również lecznicze moczenie kopyt.

Potem wkraczamy do akcji my – regularnie dezynfekujemy strzałkę wodą utlenioną, następnie wycieramy miejsce gazikiem żeby pozbyć się brudu i nakładamy siarczan miedzi. Regularnie czyli codziennie: czyścimy, a w zależności od wskazówek na preparacie, z którego korzystamy – smarujemy. Po użyciu bardziej płynnych preparatów, dla zabezpieczenia strzałki wciska się dodatkowo w rowek strzałkowy czysty wacik.

Przy zaawansowanym gniciu strzałki lub gdy dotychczasowe leczenie nie postępuje, należy użyć antybiotyku w sprayu. Warto również pokusić się o analizę rogu kopytowego pod kątem ewentualnych niedoborów witamin i minerałów – czasem wystarczy niewielka zmiana w żywieniu i suplementowaniu, a kłopoty z kopytami znikają jak ręką odjął.

Zapobieganie

Aby móc zapobiegać gniciu strzałki u naszego konia, należy przede wszystkim zdrowo go karmić i zapewnić odpowiednią dawkę ruchu na różnych podłożach. Powinniśmy pilnować, jeśli często i długo stoi w boksie, aby cały czas miał czystą i suchą ściółkę. Do tego często i dokładnie czyścimy kopyta, usuwając wszystkie zanieczyszczenia.

Możemy również wspomóc odporność konia różnymi ziołami, jak na przykład jeżówką purpurową (Echinacea). Dzięki nim twój koń organizm będzie mógł odeprzeć ataki ze strony bakterii usiłujących wedrzeć się do jego strzałki. O ziołach wzmacniających kopyta już wkrótce w kolejnym wpisie.

Źródła:

Dodaj komentarz